poniedziałek, 24 sierpnia 2009

Pierwsza karykatura

Od jakiegoś czasu fascynują mnie karykatury, oglądając je nie mogę się często nadziwić talentowi ich twórców... Tworzenie karykatur nie przychodzi każdemu z taką samą łatwością, trzeba umieć uchwycić najbardziej charakterystyczne cechy osoby. Myślę, że dużo więcej osób może sobie pozwolić na rysowanie bądź malowanie zwykłych portretów, ich piękno zależy już raczej od treningu twórcy niż jego spostrzegawczości. Sama rysuję portrety od dość dawna, ale postanowiłam spróbować sił w karykaturze. A co! Mam taki kaprys, w końcu trzeba zakosztować każdej technniki rysunku...
Na mojej pierwszej (i mam nadzieję nie ostatniej) karykaturze widać Shah Rukh Khana. Dlaczego właśnie on? Stwierdziłam, że ma dość charakterystyczne cechy, które łatwo uchwycić w ryunku (wielki nos, dołeczki przy uśmiechu, niezmienna fryzura i sami widzicie jakie brwi). A poza tym bardzo polubiłam portret, który zrobiłam jakiś czas temu i na którym widniał właśnie on.

Na koniec, by podtrzymać nastrój iście bollywoodzki, jaden z moich ulubionych fragmentów z Khanem. Ta choreografia stworzona na jadącym pociągu zawsze mi przypomina film "Tańcząc w ciemnościach"...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz