Ostatnio nie było czasu na wstawienie najnowszych prac. Pierwsza z nich, czyli szkatułka powstała już na początku stycznia i mam wyrzuty sumienia, że pokazuję ją z takim opóźnieniem...Następną pracę wykonałam na konkurs herbertowski. Z tego co wiem organizowany jest na terenie województwa lubelskiego, ale nie wiem dokładnie z czyjej inicjatywy, bo bezpośrednim wysyłaniem prac zajmują się szkoły. Moja oczywiście została już wysłana pod koniec stycznia, więc czekam z niecierpliwością na wyniki...
To co łączy obie prace to fakt, że robiłam je naprawdę krótko. Szkatułka zajęła mi ok 1,5 godz., a obraz zdążyłam namalować przez weekend (innego wyjścia nie miałam, bo zajęłam się nim w ostatniej chwili).